Nasi Drodzy Dobroczyńcy i Przyjaciele!
Witamy Was w Nowym 2006 Roku, który, jak każdy Nowy Rok przynosi ze sobą obawy i nadzieje.
W naszych sercach więcej miejsca zajmuje nadzieja, że w ciągu jego trwania uda się nam rozpocząć tak konieczną dla nas rozbudowę.
Nasz poprzedni list pisałyśmy jeszcze przed Adwentem, dlatego też tutaj podzielimy się przeżyciami z tego okresu.
Oczekiwanie na przyjście Chrystusa jest naznaczone radosną tęsknotą, która przepaja teksty liturgiczne i wszelkie karmelitańskie zwyczaje, jak np. procesja z figurką nienarodzonego jeszcze Dzieciątka, do celi każdej siostry, by ta mogła w określonym dniu rozważać i łączyć się z przeżyciami Maryi oczekującej swego Syna.
Choć ten Adwent był najdłuższy z możliwych to i tak minął nam bardzo szybko. W czasie jego trwania -16 grudnia nasza druga postulantka wyjechała do Polski na czas formacji. Ufamy, że doświadczenie życia w klauzurze, w większej wspólnocie utwierdzi ich powołanie i wybór.
Do samych świąt Bożego Narodzenia przygotowywałyśmy się przez odprawianie Nowenny – czyli modlitwy trwającej 9 dni – do Dzieciątka Jezus. Kilka dni przed Wigilią dośc mocno się ociepliło i spadło dużo śniegu, co w tej części Syberii nie zdarza się często. Nasze otoczenie przybrało bardzo miły wygląd. W samą Noc Bożego Narodzenia temp. spadła do -38 0C. Do dnia dzisiejszego to najniższa temperatura tej zimy. Zima jednak nie kończy się jeszcze i takie mrozy mogą jeszcze przyjść, zresztą obecne, wcale nie są małe! W dzień od -20 do -10 a nocą do -35 0C.
Święta zawsze mijają szybko. My adorując Małego Jezusa w żłóbku, modlimy się szczególnie za wszystkich, którzy są bliscy naszemu sercu, za Was drodzy Dobroczyńcy i Wasze Rodziny. W Waszych intencjach nasz Ks. Bp. Cyryl Klimowicz 28 grudnia odprawił Mszę św. w naszej kaplicy.
Prosimy Boga by przychodząc na świat obficie obdarzył Was swoimi łaskami. By wspierał w każdym momencie i umacniał, oraz pomagał w rozwiązywaniu wszelkich problemów. Aby Jego obecność wśród ludzi przemieniała serca.
Trwając u stóp Jezusa serdecznie Was pozdrawiamy.
Dziękujemy za Waszą dobroć i zapewniamy o pamięci przed tabernakulum.
Wdzięczne za każdy dar i ofiarę.
Siostry karmelitanki bose z Usola Syberyjskiego
Styczeń ‘2006